środa, 12 stycznia 2011

Damski snowboarding w Polsce

Już od paru dobrych lat, możemy zauważyć iż damski snowboarding co raz mocniej się rozwija. Początki snowboardu to brak damskich modeli desek, brak jakichkolwiek damskich kolekcji. Jednak, co raz więcej dziewczyn zaczęło się interesować tym sportem, zaczęły odnosić sukcesy.

Już od paru dobrych lat, możemy zauważyć iż damski snowboarding co raz mocniej się rozwija.

Początki snowboardu to brak damskich modeli desek, brak jakichkolwiek damskich kolekcji.

Jednak co raz więcej dziewczyn zaczęło się interesować tym sportem, zaczęły odnosić sukcesy. Początkowo startując w tych samych zawodach co mężczyźni (chodzi głównie o odmianę freestyle, ponieważ slalom był od początku podzielony ze względu na płeć).

Wzrost liczby dziewczyn uprawiających ten sport zaczęły powoli zauważać największe firmy w branży, które zaczęły produkować sprzęt, zaprojektowany specjalnie dla kobiet.

Co po niektóre marki zauważyły w tym dobry biznes, i zaczęły produkować damskie rzeczy pod odrębną nazwą.

Z biegiem lat, zaczęły powstawać brandy tworzone specjalnie dla dziewczyn, a co więcej, założycielkami zostają kobiety mocno związane z tym środowiskiem.

Obecnie prawie każda marka snowboardowa, posiada w swej ofercie co najmniej jeden model damski.

Pewne wydzielenie się damskiego rynku snowboardowego, pociągnęło za sobą wiele działań skierowanych, specjalnie do kobiet.

Zostają organizowane zawody snowboardowe tylko dla kobiet, bardzo często inicjatorkami są właśnie same riderki.

Wydzielenie się damskiego rynku, jest jeszcze do tej pory postrzegane w dwojaki sposób. Z jednej strony panuje stereotyp, że dziewczyny robią to tylko ze w względów „modowych” i cały ten biznes jest postrzegany, jako maszynka do robienia kasy.

Z drugiej zaś strony, istnieje środowisko dziewczyn silnie udzielających się w snowboardzie, przez organizowanie, tworzenie całej tej damskiej kultury snowboardowej.

Bardzo często są to byłe zawodniczki, które na chwile obecną pamiętają czasy, kiedy to same często musiały rywalizować z chłopakami. Dzięki swojemu doświadczeniu, mogą pomagać w zdobywaniu umiejętności młodym dziewczyną które chcą się uczyć.

W Polsce również, mamy kilka dziewczyn, które większość swojego życia spędziły uprawiając snowboard.

Na pewno można tu wymienić takie nazwiska jak Paulina Ligocka, Diana Sadłowski, Kasia Kwiecień, Marcelina Frycz, Ada Olech.

I właśnie Marcelina oraz Ada zaangażowały się w projekt GOCobozy snowboardowe dla dla dziewczyn, stworzone z myślą o młodych riderkach, które chcą się uczyć jeździć w parku.

Obozy te są przeznaczone tylko dla dziewczyn. Przeszkody w parku będą dostosowane do poziomu początkującego dziewczyn, żeby swobodnie mogły zacząć swoją przygodę z freestylem.

Oczywiście zajawka jest najważniejsza i w tym wypadku chłopcy będą musieli poczekać do wieczora zanim dziewczyny zejdą ze stoku. Bo nie prawdą jest, że dziewczyny uprawiają snowboarding tylko po to, żeby podrywać chłopaków ;)


Więcej na www.sport-24h.pl
Artykuł pochodzi z serwisu Albercik.pl - darmowe artykuły na WWW

Po co zimą uprawiać sport?

Jak zimą zachować dobre samopoczucie.

Często zadajemy sobie pytanie czy w okresie zimowym, kiedy za oknem jest szaro i zimno warto uprawiać sport. Czy oglądając różnego rodzaju fakty sportowe zastanawiamy się czy przy ujemnych temperaturach trening przyniesie jakiekolwiek korzyści? Na te pytania jest bardzo prosta odpowiedź.

Osoba uprawiająca takie sporty jak jazda rowerem, jogging, spacery bardziej poprawia swoją kondycję fizyczną niż podczas treningu w cieplejszym okresie. Ponadto wyrabia sobie mocniejszy układ oddechowy. Taki trening przynosi lepsze wyniki wytrzymałościowe niż ćwiczenia wykonywane wiosną lub latem, kiedy jest ciepło.

Mróz wpływa na lepszą wydolność respiracji płuc, działa również hartująco na organizm. Takie warunki wbrew pozorom nie wyrządzą żadnej krzywdy, a wręcz przeciwnie.

Przy tym wszystkim należy pamiętać o odpowiednim ubiorze zabezpieczającym przed przeziębieniami i dostarczaniu organizmowi ciepła poprzez ruch najlepiej wykonując proste czynności takie jak porządki w ogródku, rąbanie drewna czy nawet posprzątanie samochodu.

Zachęcającym aspektem do ruchu na mrozie jest również to, że nasze mięśnie osiągają większą krzepkość, co w rezultacie doprowadza do tego, że są bardziej wytrzymałe na wysiłek. Oprócz tego liczmy się z tym, że ruszając się w ujemnych temperaturach na dworze organizm zużywa więcej energii niż jak jest ciepło. Spowodowane jest to tym, że oprócz energii potrzebnej do ruchu wykorzystywana jest ona również do ogrzania organizmu a co za tym idzie spalamy więcej kalorii.

Atutem uprawiania sportu zimą jest również to, że można na zywo dostrzec piękno zimowej aury.

Zachęcam więc do wychodzenia z domu, ruchu i nie popadania w zimową depresję.

Więcej na www.sport-24h.pl
Artykuł pochodzi z serwisu Albercik.pl - darmowe artykuły na WWW

Wyczynowy sport po 40-stce?

Większość konkurencji sportowych wymaga od zawodników dużej sprawności fizycznej. Ci nieraz swoje ciało wystawiają na ekstremalne przeciążenia, zupełnie obce dla zwykłych ludzi. Ale czy sportowiec jest wstanie to zrobić mając 40 lat i więcej?


Sportowcy kojarzą się nam z młodymi witalnymi ludźmi, którzy są niesamowicie sprawni fizyczne. Powszechnie się uważa, że uprawianie sportu na wysokim poziomie jest zarezerwowane dla osób poniżej 40 lat. Nawe gdy sportowiec ma już trzydzieści parę lat, to mówi się o takich „bardzo doświadczony”, „zaawansowanym wiekowo” lub zwyczajnie „mającym swoje lata”. Potwierdzają to zresztą fachowcy i specjaliści zajmujący się wydolnością organizmu ludzkiego. Oczywiście są dyscypliny, które nie wymagają bardzo wysokiej sprawności fizycznej, jak np. golf, gdzie w turniejach grają nawet kliku dziesięcio latkowie. Ale czy możliwe jest uprawianie sportu, wymagającego dużej wydolności i sprawności fizycznej, mając na karku 40 lat i więcej? Odpowiedź brzmi tak!

Przedstawię klika przykładów, które zaprzeczają tezę, że sport zawodowy jest tylko dlaRoger Mila młodzieniaszków. Jednym z takich sportowców, jest reprezentujący piłkę nożna – Roger Milla. Ten legendarny kameruński napastnik, w wieku 42 lat wystąpił na Mistrzostwach Świata w 1994 r. i strzelił tam gola. Warto tez dodać, ze 4 lata wcześniej był jedną z większych gwiazd MŚ.

Jeżeli chodzi o dyscyplinę sportową, która wymaga dużego wysiłku, a zawodnicy uprawiają ją na wysokim poziomie nawet w wieku 40 lat, to jest nią boks. W boksie było wielu pięściarzy, którzy zdobyli tytuł mistrzowski mając na karku 40 lat, a nawet więcej. Najsłynniejszym takim bokserem jest chyba George Foreman, który zdobył pas mistrzowski w wadze ciężkiej mając blisko 46 lat. Innym pięściarzem jest choćby wybitny czempion wagi średniej, i ciągle walczący na wysokim poziomie – Bernard Hopkins. Amerykanin w styczniu 2010 roku skończył 45 lat.

Kolejnym przykładem będzie kobieta, a dokładnie słynna lekkoatletyczka Merlene Ottey. Ta jamajska Merlene Otteysportsmenka ( pod koniec kariery przyjęła obywatelstwo Słowenii) jest jedną z najwybitniejszych biegaczek krótkodystansowych w historii. Podczas swojej długoletniej kariery była wielokrotnie medalistką Mistrzostw Świata jak i Igrzysk Olimpijskich. Choć złota olimpijskiego nigdy nie zdobyła, to jest najstarszą medalistka tej imprezy wśród lekkoatletów. W biegu 4x100 zdobyła srebro, mając wówczas 40 lat i 5 miesięcy. Mało tego! W tak ciężkiej i wymagającej dyscyplinie, jaką są biegi sprinterskie wystąpiła również na Olimpiadzie 4 lata później, już w barwach Słowenii. Jest także rekordzistką biegu weteranów po 50 roku życia, gdzie w 2010 r. uzyskała czas 11,95 s.

Zatem sport, nawet ten wyczynowy nie jest zarezerwowanych tylko i wyłącznie dla ludzi młodych. Jest wiele przypadków gdzie sportowcy swoje największe sukcesy osiągnęli, gdy większość w ich wieku myślała już o emeryturze. Zatem do dzieła, bo nigdy nie jest za późno!





Więcej na www.sport-24h.pl
Artykuł pochodzi z serwisu Albercik.pl - darmowe artykuły na WWW

sobota, 8 stycznia 2011

Piłkarskie podsumowanie roku 2010!!!



Mistrzostwa Świata w RPA , Liga Mistrzów oraz świetne występy Lecha Poznań w Lidze Europejsckiej pod dyktando tych wydażeń minął ostatni rok w futbolu, był to rok naprawde udany i bogaty w wielkie emocje piłkarskie.

Rok 2010 był bogatym rokiem jeśli chodzi o piłkę nożna zarówno klubowo jak i na szczeblu reprezentacyjnym. Główną impreza minionego roku były oczywiście Mistrzostwa Świata w RPA odbywające się w czerwcu i na początku lipca. Po raz pierwszy taka impreza zagościła na kontynencie afrykańskim wzbudzając tym samym wielkie emocję. Sama impreza stała na wysokim poziomie, zarówno piłkarskim jak i organizacyjnym (pomijając wuwuzele kompletnie przeszkadzające oglądać w telewizji mecze). Głównymi bohaterami imprezy i zarazem jej triumfatorami byli oczywiście Hiszpanie, którzy sięgnęli po ten tytuł pierwszy raz w historii pokonując w wielkim finale Holendrów po dogrywce 1-0 , bramkę na wagę tytułu strzelił Andres Iniesta. Niestety jak każda impreza przynosi nam rozczarowania, nie inaczej było i teraz. Do największych rozczarowań należy wymienić występ obrońców tytułu Włochów oraz Francuzów, którzy zakończyli udział w mistrzostwach na fazie grupowej.

Podsumowując ten rok pod kontem reprezentacji nie da się wspomnieć o naszej polskiej kadrze prowadzonej przez Franciszka Smudę. Brak awansu na mistrzostwa świata oraz bardzo słabe wyniki w meczach towarzyskich nie napawają optymizmem przed kolejnym 2011 rokiem, jednakże selekcja którą przeprowadza trener reprezentacji wydawać by się mogła, że zmierza w dobrym kierunku co pokazał mecz na koniec roku z Wybrzeżem Kości Słoniowej wygranym przez nasz zespół w stosunku 3-1.

Kończący się rok w piłce klubowej był rokiem zdominowanym przez Inter Mediolan klub prowadzony przez Portugalczyka Jose Murinho wygrał wszystko co było do wygrania w klubowej piłce Ligę Mistrzów, Mistrzostwo Włoch jak również Klubowe Mistrzostwa Świata. Przez cały rok również pasjonowaliśmy się pojedynkami toczącymi w lidze hiszpańskiej pomiędzy Barceloną a Realem Madryt. Lepiej z tych potyczek wychodziła Barcelona która nie dość, że sięgnęła po tytuł Mistrza Hiszpanii to na domiar złego dwa razy pokonała Real w lidze i to w ostatnim meczu na jesień, aż 5-0 upokarzając wielki Real Madryt.

Jeśli chodzi o polską piłkę klubową to cały rok zdominował Lech Poznań, zespół prowadzony przez Jacka Zielińskiego (którego pod koniec sezony zastąpił Jose Mari Bakero) spisywał się bardzo dobrze w lidze polskiej sięgając po tytuł. Niestety świetna gra nie przełożyła się na awans do Ligi Mistrzów do której mistrz polski próbuje się dostać nieskutecznie od 14lat. Na otarcie łez dla Lecha pozostała Liga Europejska i tu o dziwo mistrz polski spisywał się wręcz rewelacyjnie. Po losowaniu grup Lech trafił do grupy śmierci z takimi tuzami piłkarskimi jak Manchester City, Juventus Turyn czy nieco słabszy FC Salzburk. Każdy nie dawał Lechowi najmniejszych szans z takimi drużynami a Lech po raz kolejny udowodnił, że w piłkę nie grają ogromne pieniądze i marki tylko ludzie i z 10pkt na koniec wyszedł z 2 miejsca z grupy ustępując tylko Manchesterowi City gorszą różnicą bramek. Miejmy nadzieję że w przyszłym roku Lech równie udanie będzie reprezentował nasza piłkę klubową na arenie europejskiej.


---
Więcej na www.sport-24h.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Snowboard bez tajemnic



Zima i pierwsze śniegi to czas, na który z niecierpliwością czekają fanatycy sportów zimowych, ale także każdy, kto zamierza dopiero uczyć się jazdy na nartach, czy desce.

W ostatnim czasie bez wątpienia to deski snowboardowe święcą triumfy na naszych rodzimych stokach. Nie jest to zjawisko bezpodstawne, ponieważ tajniki jazdy na snowboardzie są znacznie łatwiejsze do opanowania, a wiedzę teoretyczną i praktyczną można z sukcesem połączyć już w przeciągu kilku godzin od pierwszego przymierzenia deski. Dla pełnej frajdy z jazdy warto korzystać z dobrze dobranego sprzętu, a w tym przypadku należy kierować się radami osób doświadczonych.

snowboard - deski snowboardowe
Przede wszystkim osoba, która zaczyna naukę i robi pierwsze kroki na stoku powinna raczej decydować się na wypożyczanie sprzętu. Brak wyczucia oraz niewiedza na temat tego, jaki styl jazdy będzie nam najbardziej odpowiadał w przyszłości to zasadnicze argumenty za tym, by nie wydawać na wstępie sporej sumy na nowy osprzęt. Zestawy snowboardowe, na które składają się zwykle buty snowboardowe, wiązania snowboardowe oraz deska, warto kupować zatem w drugim sezonie planowanej jazdy na stoku. Niejeden profesjonalny sklep snowboardowy oferuje dziś tani snowboard z gwarancją profesjonalnego doradztwa. Specjalista pomoże w doborze długości i szerokości deski oraz rodzaju wiązań, doradzając również buty snowbordowe, które będą nie tylko gwarancją komfortu, ale także bezpieczeństwa. Bo warto pamiętać także o tym, żeby zapewnić właściwą stabilizację dla stóp i kostek, które najbardziej narażone są na wszelkiego rodzaju urazy mechaniczne.

Każdy, komu zależy na zainwestowaniu z głową, czyli w sprzęt wysokiej klasy, w relatywnie niskich cenach, powinien zdawać sobie sprawę z tego, że zakupów oprzyrządowania narciarskiego najlepiej dokonywać po sezonie, czyli w okresie wiosennym oraz letnim. Wiele punktów sprzedaży organizuje wówczas posezonowe wyprzedaże oraz duże obniżki cen.

---
Więcej na www.sport-24h.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zakłady bukmacherskie jako źródło zarobku?

Zakłady bukmacherskie w dzisiejszych czasach próbują być traktowane jako źródło zarobku, a to bardzo złe podejście, które jest bardzo prostą drogą do bankructwa.

Wiele osób uparcie twierdzi, że jest w stanie utrzymywać się z gry na zakładach. Najwięksi znawcy tej dziedziny, a może po prostu najwięksi farciarze, mają swoje liczne sposoby na ogranie bukmachera. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że nie ma absolutnie 100% gwarancji by ograć bukmachera.

Wszelakie taktyki jak najbardziej mogą być opłacalne, ale niosą ze sobą pewne ryzyko. Najlepszym przykładem na to jest tzw. progresja. Czym jest progresja?

Progresja to nic innego jak podwajanie stawek na ten sam rodzaj zakładu w razie porażki. Na przykład typujemy poniżej 2.5 gola w danym meczu. Stawiamy 10zł po kursie 2.00 i jeżeli zakład okazuje się przegrany wtedy podwajamy stawkę i znów stawiamy poniżej 2.5 gola w innym meczu i tak dopóki zakład okaże się trafny. Wtedy zaczynamy od początku. To popularna metoda, ale chodzi o to, że każdy kolejny mecz nie jest niczym powiązany z innym i z meczu na mecz szanse wcale nie rosną. Zdarzały się przypadki kiedy ludzie nie trafili w 13 stopni progresji i przegrywali swoje pieniądze. Wniosek z tego, że zakłady bukmacherskie można traktować jako zabawę, ale nigdy jako źródło stałego dochodu gdyż zwyczajnie jest to dziedzina absolutnie nieprzewidywalna , która lubi płatać figle na każdym kroku. Bardzo często zdarza się, że faworyci danych wydarzeń sportowych zawodzą i sprawiają niespodzianki, które ukazywane są na pierwszych stronach wielkich gazet. Tyczy się to każdego sportu, czy to piłki nożnej, czy siatkówki bądź koszykówki. Niespodzianki zdarzają się wszędzie.

Początkujący powinni sporo o zakładach poczytać zanim zdecydują grać na prawdziwe pieniądze. Dlaczego? Oszczędzi im to tylko rozczarowań i straty pieniędzy. Liczenie na szczęście w zakładach bukmacherskich to rzecz bardzo ryzykowna. Czasami jednak jest jak z lotto. Dzięki szczęściu jesteś w stanie bardzo mocno się wzbogacić.

---

Sprawdż ranking bukmacherów i bonusów online, zgarnij bonus do 200 PLN.


Więcej na www.sport-24h.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

COPA DEL REY- rewanżowe mecze 1/8 finału



Zgodnie z oczekiwaniami faworyci nie zawiedli. Do kolejnej fazy Pucharu Króla awansowały drużyny prowadzone przez Mourinho i Guardiole Real Madryt i Fc Barcelona

W srode i czwartek zostały rozegrane mecze 1/8 finału Copa del Rey. Najciekawiej zapowiadał sie mecz pomiedzy Ath.Bilbao a FC Barceloną. W pierwszym meczu na Camp Nou Barca zremisowała bezbramkowo,i aby wejsc musiała wygrać lub zremisowac bramkowo.Josep Guardiola wystawił prawie najmocnieszy skład w którym nie zabrakło ani Messiego ani Villi czy Xaviego. Ath Bilbao broniło sie dzielnie,ale składną akcje w 75 min. zagrali Xavi,Messi i Abidal a ten ostatni skierował piłke do siatki. Ath. wzieło sie do odrabiania strat i 10 min pózniej strzeliło wyrównującego gola a jej autorem był Llorente. Pomimo ataków w końcówce spotkania Barcelonie udało sie zremisowac i awansowac do ćwierćfinału pucharu króla.

W innym meczu Deportivo la Coruna podejmowało 2 ligowy zespół Córdoba CF. W pierwszym meczu Deportivo na wyjeżdzie zremisowało 1-1 i było w dobrych nastrojach przez zblizającym sie rewanżem.Nikt nie spodziewał sie że ten mecz bedzie istnym horrorem. Cordoba nie przestraszyła sie rywala i grała jak równy z równym,a w 86 min Arteaga strzelił bramke dającą prowadzenie gością i awans do ćwierćfinału.W 90 min spotkania kibicą zaczęło mocniej bić serce a niektórym włosy stanęły dęba kiedy Tena otrzymał czerwoną kartke a sędzia wskazał na 11metr.Do piłki podszedł rezerwowy Adrian który pewnie wykorzystał rzut karny dajac dogrywke i nadzieje Deportivo. Grająca w 10-tke Cordoba broniła sie dzielnie ale w 102 min. zabrakło sił i Adrian strzelił swoją 2 bramke. Cordoba rzuciła sie do ataku nie miała nic do stracenia, lecz w 120min sedzia podyktował drugi juz w tym meczu rzut karny który pewnie wykorzystał Adrian kompletując Hat-trica.Deportivo w meczu mrożącym krew w żyłach wygrywa 3-1 i awansuje do ćwierćfinału.

W ostatnim srodowym meczu Sevilla wygrała 3-0 z Malagą i również przeszła do kolejnej fazy rozgrywek.

Czwartkowe mecze przyniosły kilka niespodzianek Betsi pokonał na wyjeżdzie 3-1 Getafe które żegna sie juz w 1/8 Copa del Rey.

Z małą niespodzianą natomiast w ostatnim meczu Copa del Rey zakończył się mecz pomiedzy Levante a Realem Madryt. Real z przewagą 8 bramek z pierwszego meczu przystąpił do meczu w całkiem rezerwowym składzie. Zabrakło miedzy innymi C.Ronaldo, Ozila, Di Marii.W tym rezerwowym składzie Real uległ Levante 2-0.Pierwsza bramka padła po błedzie Gago który zagrał ręką we własnym polu karnym.Jedenastke pewnie wykorzystał Xisco była to 62min spotania.W 76 min Kaka mógł doprowadzic do remisu ale piłka po strzale głową udrzyła w poprzeczkę. W 86 min z rzutu wolnego pięknym strzałem popisał sie Sergio i ustalił wynik spotkania. Real Madryt w dwumeczu wygrywa 8-2 i awansuje do ćwierćfinału gdzie zmierzy sie z odwiecznym rywalem jakim jest Atl. Madryt.

Komplet wyników 1/8 Copa del Rey

Athletic Bilbao 1-1 Fc Barcelona (0-0)

Deportivo La Coruna 1-1(3-1)p.d Cordoba (1-1)

Malaga 0-3 Sevilla (3-5)

Getafe 1-3 Real Betis (2-1)

Mallorca 3-4 Almeria (3-4)

Villarreal 4-2 Valencia (0-0)

Espanyol 1-1 Atl.Madryt (0-1)

Levante 2-0 Real Madryt (0-8)


Więcej na www.sport-24h.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl